czwartek, 19 marca 2015

Pomadka czy błyszczyk ???

Jak wiecie w lutym miałam taką przyjemność ze wygrałam w konkursie beGlossy "w 6 godzin 6 marek". Tak więc chce wam dzisiaj przedstawić dwa kosmetyki. 

                  Pomadka Matująca DR Irena Eris


 Pomadka z wysoką koncentracją pigmentów dla zapewnienia głębokich ,trwałych odcieni, które utrzymują sie do 5 godzin. Formuła odporna na ścieranie i rozmazywanie bez wysuszania ust. Duża zawartość składników odżywczych i nawilżających. zapewnia ustom właściwą pielegnacje i ochronę. Kremowo-matowy efekt makijażu ust, mocne krycie.  ( 601 Real Matt Lipstick Diva`s red). 

moja ocena taka : 
Naprawdę uzyskujemy piękne ku***sko czerwone usta ! 
Moje zdjęcie nie oddaje koloru pomadki, ale są piękne. 
Naprawdę nawilża, ciężko ja zetrzeć, więc nie ma obawy że szybko ją zjemy, utrzymuje sie na prawde długo na ustach, są one nawilżone. Jak dałam buziaka mężowi to został ślad pomadki ale także była ona na moich ustach. Jeżeli ktoś lubi mocno czerwone usta to z czystym sumieniem polecam ją naprawdę super efekt :) !!! 
              
                           Błyszczyk do ust DR Irena Eris
Zapewnia ustom intensywne nawilżenie i nadaje im długotrwały połysk. Sprawia, że stają sie one miękkie i gładkie. Pielęgnacyjna formuła wzbogacona o Volulip Complex regeneruje i ujędrnia usta, nadając im pełniejszy wygląd. 



Moja opinia taka :
Szybko ją zjadałam. Ciężko ją zetrzeć z ust. Zostaje na wszytskim czego tkniemy.
Ale poza tym ładny czerowny kolor, pięknie sie błyszczy ( to chyba widać na zdjęciach) , usta miękkie. Raczej same pozytywy w końcu to błyszczyk, którym poprawiamy kilka razy dziennie usta. Jak pomalowałam nim usta to czułam jakby sie zwęzały nie wiem czy tak powinno być ale jest to trochę mało przyjemne uczucie. W 100% wole pomadki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz