
Po operacji do końca tego miesiąca mój synek musi mieć dietę więc wymyślam różne jedzenie aby tylko chcial jeść, i wiecie co te jedzenie tylko z odrobina soli nie jest wcale złe. Mąż się śmieje że ja to już prawie smak straciłam przez ten szpital.
Ale dzisiaj zrobiłam ziemniaki i do tego mielone z piersi kurczaka i biały sosik. Pycha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz