środa, 21 października 2015

Kampania ciastek Dr Gerard - Streetcom


 No to sie jeszcze pochwalę przed chwilką dostałam takiego fajnego e-maila od streetcom. 
W końcu dostałam sie do kampanii.

Droga Ambasadorko!
Serdecznie witamy Cię w słodkiej kampanii ciasteczek dr Gerard.
Twoja paczka Ambasadorki jest już w drodze do Ciebie!
W paczce nie ma ulotek – znajdziesz w niej produkty oraz list powitalny.
Przed Tobą wiele słodkich wyzwań ☺
Po otrzymaniu paczki, koniecznie zrób zdjęcie i udostępnij je, wykonując zadanie w Strefie Eksperta.
Zachęcamy do wspólnego degustowania ciasteczek dr Gerard ze znajomymi.
Organizuj spotkania, a następnie podziel się z nami tymi słodkimi chwilami, dodając zdjęcia do raportu z rozmowy.
Pamiętaj, aby używać hashtagów: #drGerard #wiecejrazem
Więcej czasu razem, więcej zabawy razem, więcej wspólnych przeżyć i wspomnień z ciasteczkami dr Gerard.
Smakujcie, celebrujcie, niech każda chwila w najlepszym towarzystwie kojarzy się Wam słodko!
Życzymy Ci słodkiego ambasadorowania!
dr Gerard i Streetcom

Woda perfumowana NICOLE Cosmetics

Niechcący trafiłam na nabór do testowania wód prefumowanych Nicole na stronie  trustedcosmetics.pl i na czuja wybrałam :




Nicole 117 (grupa: kwiatowe) to esencja zapachowa, w której łączy się: ambra, jaśmin, drzewo sandałowe, konwalia, bergamot, róża, czarna porzeczka, burbońska wanilia.

Perfumy mieszczą sie w buteleczce o pojemności 30ml , zapach jest delikatny ale subtelny, nie jest męczący, szczerze przyznam że trochę krótko czuć go, no i co dziwne  dostałam zepsuty rozpylacz (przynajmniej tak mi sie wydaje ), nie rozpyla mi perfum tylko mocno sika strumieniem i mam nadzieję że tylko ja dostałam perfumy z takim śmiesznym rozpylaczem, co mocno utrudnia użytkowanie perfum.

Buteleczka jest ładna prosta ale zachwyca i co najważniejsze widać ile zostało nam jeszcze perfum.


Czy perfum przypadł mi do gustu ???
Nie jest zły, ale raczej nie , ale spróbowałam czegoś innego niż zawsze biorę.

Zapraszam na stronę Nicole i zapoznaniem sie z ich ofertą.



moje lenistwo

Wybaczcie za moje ostatnio duuuuże a wręcz ogromne lenistwo i że nic nie pisałam ale naprawdę przez wakacje tak sie odzwyczaiłam od komputera że teraz ciężko mnie do niego zagonić.
Ale postaram sie nadrobić wszystkie zaległości a jest tego dość duzo. No i takie małe mam utrudnienie bo po 4 latach "siedzenia w domu" i pilnowania dzieci poszłam do pracy. :O
I teraz naprawdę jestem ograniczona z czasem a wszystko trzeba zrobić... :)

Pozdrawiam i zaglądajcie na pewno bedzie co czytać :))